DOLINA ROSPUDY
coor
E-mail  : coorgrunt@gmail.com Tel./Fax +48 61-8130123 GSM +48 506 171-223 
Adres : Polska/Poland woj.Wielkopolskie (WLP) • 62-031 Luboń, ul. Zielona 30
pl
Polski
en
English
de
Deutsch
fr
Français
es
Español
ru
Русский
it
Italiano
Wynajem  WL - Języki opisujące wynajem obiektów rekreacyjnych w Polsce i w Europie
Strona główna
Podaj numer oferty:
Jak wyszukać ofertę Jak umieścić ofertę
  SPRAWDŹ !!!
Promocje Oferty specjalne Poszukujemy FORUM Dobór domu projekty  Projekty
  KALKULACJE
koszty transakcji  Koszty transakcji
kredyty  Kredyty
ubezpieczenia  Ubezpieczenie
wycena  Wycena
  KURS WALUT ŚREDNI NBP
WALUTA KURS
1 EUR 4.4621 PLN
1 CHF 4.6507 PLN
1 USD 4.0832 PLN
1 GBP 5.2091 PLN
  INFORMACJE OGÓLNE
Informacje o Firmie Opis pośrednictwa Opis wynajmu ob.rekr. WL
  INFORMACJE - TRANSAKCJE
Dokumenty Słownik   pl  »  uk Słownik pojęć Porady mls Nasi partnerzy w MLS Jak umieścić ofertę w MLS
  INFORMACJE - ZAPYTANIA
Zapytanie ofertowe Zgłoszenie oferty Info rezerw. WL ON-line Rezerwacja IMPREZY
  MAPY - IKONY
Mapy Ikony jak do nas dojechać  Jak do Nas dojechać
 
Powrót--> Chaty - strzecha Domy z drewna Typowe domki letniskowe Chaty góralskie Domy z bala
                                                     Chaty - kryte strzechą
                                                                            Dawny dom wiejski
A1.jpg ......Jak okiem ogarnąć , leżały szare pola niby olbrzymia misa o modrych
wrębach lasów - misa , przez którą , jak srebrne przędziwo rozbłysłe w słońcu , migotała się w skrętach rzeka spod olch i łozin nadbrzeżnych . Wzbierała w pośrodku wsi w ogromny podłużny staw i uciekała na północ wyrwą wśród pagórków ;na dnie kotliny , dokoła stawu leżała wieś i grała w słońcu jesiennymi barwami sadów -niby czerwono-żółta liszka, zwinięta na szarym liściu łopianu , od której do lasów wyciągało się długie , splątane nieco przędziwo zagonów płachty
A2.jpg
pól szarych , sznury miedz pełnych kamionek i tarnin -tylko gdzie-niegdzie

w tej srebrnawej szarości rozlewały się strugi złota -łubiny żółciły się kwiatem pachnącym , to bielały omdlałe ,wyschłe łożyska strumieni albo leżały piaszczyste senne drogi i nad nimi rzędy potężnych topoli z wolna wspinały się na wzgórza i pochylały ku lasom...............Dom był zwykły , kmiecy - przedzielony na przestrzał sienią ogromną ; szczytem wychodził na podwórze , a frontem czterookiennym na sad i na drogę . Jedną połowę od ogrodu zajmował Boryna z Józią , a na drugiej siedzieli Antkowie . Parobek z pastuchem sypiali przy koniach . W izbie było już czarniawo, bo przez małe okienka , przysłonięte okapem i zagajone drzewami , mało przeciskało się światła,i mroczało już na świecie a, że 

A3.jpg
tylko połyskiwały szkła obrazów świętych , co  rzędem  czerniły się na bielonych ścianach; izba była duża, ale przygnieciona  czarnym pułapem i ogromnymi belkami pod nim , i tak zastawiona różnym sprzętem , że tylko koło wielkiego komina z okapem , co stał przy siennej ścianie , było niecoś swobodnego miejsca .Boryna się rozzuł i poszedł do ciemnego  alkierza , zamykając drzwi za sobą , odsunął z małej szybki deskę , że zachodnie światło krwawym brzaskiem zalało alkierz . Izdebka pełna była różnych rupieci i statków gospodarskich , na drążkach , w poprzek przewieszonych , wisiały kożuchy , czerwone pasiaste wełniaki , białe sukmany , to całe pęki motków szarej przędzy i zwinięte w kłęby brudne runa owiec i worki z pierzem ..........(fragment Chłopi-Władysław Reymont)
A4.jpg
chlopy.jpg
Trudno spotkać dzisiaj taki dom wiejski . Dom na wsi był nieodłącznie związany z polem lasem , zwierzyną ,bujną roślinnością - czerpał pożytki z wszech ogarniającej go przyrody : z lasu drewno i mech na ściany , z pola słomę na dach i kamienie na podmurówkę i fundament. Dom wiejski wychodził w obejście wprost z tego samego poziomu bez schodów i werand ale ze zdobiącym dom podcieniem na głównym wejściu .Najważniejsza była główna izba w której toczyło się codzienne życie - z dużym piecem cały rok opalanym , który grzał izbę , piekł chleb a często jeszcze służył jako łóżko do spania . Na porządku dziennym była obecność w izbie domowego ptactwa i zwierząt domowych .W takiej izbie było gwarno wesoło i niestety duszno.
Tak w skrócie można oddać ducha starego domu wiejskiego odchodzącego w przeszłość z jego wadami ale również zaletami , których w dzisiejszym pędzącym do przodu , wyobcowanym świecie nie znajdziemy .Naturalne surowce zostały wyparte przez nowoczesne materiały izolacyjne , na przykład przez niepalne wełny mineralne . Coraz trudniej w wiejskim krajobrazie spotkać dach ze słomy .Materiały roślinne w tym słomę stosuje się dziś w Polsce tylko jako ekskluzywne pokrycia dachów zabytkowych obiektów ginącej architektury drewnianej w skansenach oraz sporadycznie (także z powodu ograniczeń narzucanych przez przepisy ochrony przeciwpożarowej ) jako pokrycie domów osób prywatnych . Słomiane dachy osiągają obecnie apogeum popularności w krajach Europy Zachodniej , zwłaszcza w Niemczech , Danii , Holandii i krajach skandynawskich . Słoma jest surowcem na tyle uniwersalnym , że można jej użyć nie tylko jako pokrycie dachu . Łatwo z niej wybudować prosty dom , który świetnie nadaje się na lato . Podobnie jest z dachem krytym trzciną - surowiec dostępny szczególnie w okolicy jezior .Trzcina jako pokrycie dachu znajduje swoje zastosowanie szczególnie w krajach zachodnich , gdzie coraz więcej jej eksportujemy . W Polsce ostatnio również obserwujemy przełamywanie obaw w stosowaniu tych ekologicznych materiałów a to za sprawą zachodnich środków impregnujących a także odpowiedniej technologii zapobiegającej powstaniu pożaru . Inwestorzy którzy zastosowali tego typu pokrycie są bardzo zadowoleni i podkreślają zalety tego dachu , który jest lekki , cichy , ciepły i w upały nigdy w domu nie jest gorąco !!!